piątek, 23 sierpnia 2013

Piszę do Ciebie Synu... część I


Piszę do Ciebie Sy­nu,
Bo myśli mi usnąć nie dają,
Bo Ser­ce wciąż tęskni i kocha
Bo wierzę, że nasza his­to­ria się jeszcze nie skończyła...
Pa­miętam Twe oczy pięciolat­ka,
Które­go porzu­ciła rodzo­na mat­ka,
Gdy półrocznym byłeś dziecięciem
I płakałeś w wózku na uli­cy zakręcie
Pra­bab­ka się Tobą zaopieko­wała,
Jed­nak al­ko­holu so­bie nie żałowała...
Choć miałeś ciepło, oraz co jeść,
To nie mogłeś naj­cenniej­szej rzeczy mieć,
Og­ro­mu uczuć mat­czy­nej miłości,
A także szcze­rych gestów czułości...
Nie wiem dokład­nie kiedy to się stało,
Nie wiem co wte­dy tak podziałało,
Mieć „oczko“ w la­tach to nie doj­rzałość,
A ja już wte­dy poszłam na całość,
Gdy usłyszałam, że Dom Dziec­ka Cię wkrótce cze­ka,
I gdy widziałam jak bab­ka led­wo z łóżka się zwle­ka...
To był nasz pier­wszy wspólny weekend... pa­miętasz?
Wys­ta­wa sa­mochodów – niosłam Cię wte­dy na rękach,
Twe drob­ne rączki tak ciepło objęły mą szyję,
A ja zaczęłam ro­zumieć po co tak nap­rawdę żyję...
Przyszedł po­nie­działek – do przed­szko­la czas,
Ja we wspólnej przyszłości już widziałam Nas,
Na­si naj­bliżsi przyjęli tę de­cyzję z dużą ap­ro­batą
Choć by­li i ta­cy co naz­wa­li mnie głupią małolatą.
Lecz nieważne jak in­ni tę sy­tuację oce­niali,
Sa­mi pew­nie coś ta­kiego zro­bić by się ba­li,
Mną kiero­wała miłość, której wcześniej nie znałam,
Mat­czy­ne uczu­cia, których się nie spodziewałam...
Były pa­nie z opieki, kon­tro­le, no i sąd,
Cza­sem było z wiat­rem, a cza­sem pod prąd,
„Praw­ny Opiekun“ brzmi dla mnie bar­dzo bla­do,
Gdy słyszę jak zwra­casz się do mnie „Ma­mo“...
Pa­miętam jak Ci przy pewnej okazji po­wie­działam,
że jeśli chcesz, możesz mnie po prostu nazywać „mama“...
Od tam­tej po­ry nig­dy się nie po­myliłeś…
Swym niewinnym sercem, me serce "kupiłeś",
Kim jestem dla Ciebie, nie miałeś wątpliwości
Dziec­ko tak bardzo potrzebuje matczynej czułości…
Chciałeś mamę, co bezwarunkowo będzie Cię kochać
A ja byłam dum­na, że mogłam dla Ciebie nią zos­tać...
...Dziś zwra­casz się do mnie be­zoso­bowo
Jak­bym była dla Ciebie całkiem obcą osobą...
~ UK, 27 Marzec, 2013 ~


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz